Data: 2009-07-30 16:58:46
Temat: Re: rola ojca
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4s1mo$do4$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>>
>>>>>> Poza tym- nikt nie ma wpływu na to, czego się dzieci uczą- co
>>>>>> wywołuje napięcia społeczne (vide- przymusowa "kondomizacja" szkół).
>>>>>
>>>>> Co to znaczy "kondomizacja" szkół? Przepraszam, ale chyba nie na
>>>>> czasie jestem, bo nie rozumiem. Chodzi o wychowanie seksualne?
>>>>
>>>> Przychodzą do szkoły tak zwani "kondomiarze"- to tacy wesołkowie, co
>>>> przedstawiają się często jako wolontariusze, wchodzą do klas, i-
>>>> zakładają prezerwatywy na banany, czy robią inne tego typu rzeczy przy
>>>> dzieciach, za które w normalnym kraju powinni być wybatożeni na
>>>> miejskim rynku.
>>>
>>> Za pokazywanie banana? A i owszem.
>>
>> za deprawację nieletnich
>
> Pieski i motylki też radzę wytłuc. Bo kopulują często na widoku.
Wolisz porozmawiać sama o seksie z dzieckiem- wtedy, kiedy uznasz to za
stosowne- czy wolisz, żeby jakiś kondomiarz akt seksualny przedstawił jej w
plugawy sposób- jako dobrą zabawę- a nie, jak Ty byś może chciała- jako
ucieleśnienie dojrzałej miłości pomiędzy nerzeczonymi?
pozdrawiam
Chiron
|