Data: 2003-04-29 10:31:42
Temat: Re: rola ojca w wychowywaniu dziecka
Od: "Agati\(aga\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przez 12 lat było ok, owszem były nieporozumienia ale mniedzy nami
było
w porządku od roku jest fatalnie ale to dlatego że zaczęłam się
buntować miałam dość takiego traktowania dzieci. Powiedziałam, ze
jest
złym ojcem więc teraz olewa także i mnie.
Magda
To znaczy, ze gdyby nie Twoj bunt, bo byłoby nadal dobrze ?
Mam wrażenie, ze zbierało sie w Tobie od dawna, ale w imie świętego
spokoju nie robiłaś tego. Rzeczywiscie czas na zamiany.
Spróbuj z Nim pogadac, a nie wytykac Mu co źle robi. Moze da sie
namówic na szczerą rozmowę. Na każdego podobno jest jakiś sposób...
Napisz coś więcej, może "Grupa" coś wymyśli.
Agata
|