Data: 2005-01-15 09:22:20
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dariusz Drzemicki pisze:
> Miłość do małżonka i dziecka jest komplementarna. Rozdzielanie tych
> miłości powoduje atomizację rodziny.
Życie pokazuje, że Twoja teoria niestety nie ma racji bytu w realnym świecie.
>>> Jak kocham dziecko, to powinienem zapewnić mu dobre wychowanie, a
>>> więc w pełnej rodzinie.
>> A JEŚLI SIĘ NIE DA? Zakładasz taką ewentualność?
> A skąd wiesz, że się nie da?
Nienooo, normalnie rozmowy z moim Jaśkiem :-/
Darku - to jest założenie. Założ sobie, że jest taka sytuacja, której nie da
się już zmienić. Wyczerpano wszelkie możliwości, zrobiono, co się da i kicha.
Nie można zrobić kroku dalej. Takie sytuacje nie są czymś niezwykłym.
> Trzeba chcieć, a nie narzekać.
Chciano i robiono. Bez narzekania. Nie udało się.
Czy Tobie udaje się w życiu_wszystko_?
--
PozdrawiaM
|