Data: 2006-05-05 11:54:25
Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "AK" <a...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Coś podobnego Makłowicz robił:
>> http://kuchnia.mckornik.com/strona_glowna.php?drukuj
=0&lp_wedrowki=122&lp_przepisu=3#122
>
> Ta soda!!!!!!!!
>
> Gdy ogrzany bardzo powoli i na małym ogniu nie powinny zrobić się grudki
> kazeiny, inna sprawa naturalne skwaszenie mleka, a nie stworzenie skrzepu
> przy pomocy kwasu solnego.
> Można topic sery podpuszczkowe... Ale to wie każdy, kto jadł piccę
No właśnie...soda...ciotka nie dodawała chyba żadnej sody no i przede
wszystkim robiła to ze starego sera, bez mleka. Ale lekko gumowaty to on
był, choć nie zawsze bo czasem wychodził jej do smarowania a czasem do
krojenia. Być może za szybko go smażę, za duży ogień, bo grudki mi zawsze
wychodzą.Spróbuję przy następnej okazji tylko lekko podgrzewać. :)
A przepis Makłowicza chętnie wypróbuję, dzięki
Aga
|