Data: 2006-05-05 07:20:55
Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"flower" <f...@w...pl> wrote in message
news:e3eu50$1js$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "AK" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:e3d0mk$2vg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam, mam pytanie: czy ktoś spotkał sie z dokładnym przepisem na domowy,
>> trochę inny, ser żółty robiony ze starego sera białego (twaróg)?
>> Moja ciotka spod Rzeszowa robiła coś takiego:
>> stary twaróg odstawiała do spiżarni aż całkiem "zgliwiał" (wg niej - nie
>> wiem jak sie to nazywa ale żółknie i śmierdzi okropnie) Jak już był
>> niejadalny, to wrzucała do rondelka, dodawała tłuszczu - wtedy chyba
>> margaryna, sól, pieprz i obowiązkowo kminek i to rozpuszczała i
> przysmażała.
>> Jak było gładkie i żółte to dodawała jajko. Odstawiała i ser zastygał.
> Potem
>> był taki do chleba.
>> Wiem, ze opis może się wydawać odpychający, bo stary ser itd, ale to
>> naprawdę było dobre :)
>> Moze ktoś z Was spotkał się z czymś takim, może ma to jakąś nazwę?
>> Potrzebuję dokładny przepis, bo jakoś mi nie chce wyjść taki gładziutki
>> tylko zawsze grudki wychodzą :(
>
> Coś podobnego Makłowicz robił:
> http://kuchnia.mckornik.com/strona_glowna.php?drukuj
=0&lp_wedrowki=122&lp_przepisu=3#122
Ta soda!!!!!!!!
Gdy ogrzany bardzo powoli i na małym ogniu nie powinny zrobić się grudki
kazeiny, inna sprawa naturalne skwaszenie mleka, a nie stworzenie skrzepu
przy pomocy kwasu solnego.
Można topic sery podpuszczkowe... Ale to wie każdy, kto jadł piccę
|