Data: 2005-09-15 11:59:58
Temat: Re: skąd te zdrady?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Habeck Colibretto napisał(a):
> BTW tak mi się skojarzyło, że to, że ktoś się godzi na "zdradę" partnera z
> kimś innym nie musi wiedzieć, co partner robi. Ten kto siedzi w trójkąciku
> ma jakąś kontrolę na tym co się dzieje.... Więc może jednak jest jakaś
> różnica i mam o co się bić? :)
>
IMO nie. Walcz o to, żeby mieć o co walczyć ;-).
Pozdrawiam
Ewa
|