Data: 2009-11-02 08:51:32
Temat: Re: surówka z białej kapusty - jak
Od: "flower" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bodie kotas" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hcfldd$j1g$2@inews.gazeta.pl...
> On 2009-10-28 11:08:11 +0100, "flower" <f...@w...pl> said:
>
> > Użytkownik "bodie kotas" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:hc8vrg$ap0$1@inews.gazeta.pl...
> >> witam
> >>
> >> często jadam obiady w małych barach i spotkałem się z surówką z białej
> >> kapusty, która bardzo mi smakuje ale ... ile razy próbuję w domu taką
> >> zrobić to wychodzi zwykła sieczka o aromacie liści prosto z pola ...
> >> jak się obrabia liście kapusty żeby pozbyć się smaku i zapachu
> >> surowizny?
> >>
> >> Zaznaczam że jak na mój łeb to te konsumowane w punktach
> >> gastronomicznych nie są na bazie kiszonej
> >
> > Trochę cebuli, trochę marchewki, trochę pieprzu, trochę oliwy, sporo
octu
> > winnego, plus cukru tyle żeby było dobre. Musi się kilkadziesiąt minut
> > "przegryzać".
>
> czyli wystarczy takie macerowanie żeby kapuściany smak i zapach zaniknął?
Jak ma zaniknąć, to nie używaj kapusty :-) - jak to komuś celnie zauważył
Władek Łoś, po cholerę dodawać czosnku i potem kombinować, żeby go czuć nie
było :-)
Ale jeżeli dobrze zrozumiałem, to tak, efekt będzie taki jak oczekujesz.
Aha, jest coś takiego jak słodko-pikantny sos chili - jak go dodasz, tak z
pół łyżki do zupy, to też będzie dobrze.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
|