Strona główna Grupy pl.sci.medycyna tego sie mozna bylo spodziewac (2) Re: tego sie mozna bylo spodziewac (3)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: tego sie mozna bylo spodziewac (3)

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Saanale <S...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: tego sie mozna bylo spodziewac (3)
Date: Mon, 18 Feb 2002 19:40:02 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 130
Sender: t...@p...onet.pl@217.98.54.66
Message-ID: <0...@4...com>
References: <5...@n...onet.pl>
<o...@4...com>
<3...@i...gov.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.98.54.66
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1014105841 20403 217.98.54.66 (19 Feb 2002 08:04:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Feb 2002 08:04:01 GMT
X-Posting-Agent: Hamster/1.3.23.4
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:64901
Ukryj nagłówki

On Fri, 15 Feb 2002 11:05:06 +0100, Lech Trzeciak
<l...@i...gov.pl> wrote:

>Saanale wrote:
>
>
>> Takie sa nasze polskie realia.
>> Nie tylko lekarze zarabiaja bardzo malo.
>
>Nie chodzi o mało, tylko o to, kto zarabia mało, a kto dużo, czyli innymi słowy o
>proporcje pomiędzy zarobkami w różnych zawodach.

Nie wiem o jakie zawody Ci chodzi. W niektorych zawodach, gdzie
zarobki sa wyskokie, mozna osiagnac wysoki status materialny jedynie w
mlodym wieku. Szybko nastepuje wypalenie zawodowe i taki czlowiek jest
juz bezuzyteczny w kwiecie wieku. Stad tez moga wynikac roznice w
zarobkach. Oczywiscie niektorym z pewnoscia sie nie nalezy....i
chetnie zabralabym im czesc pensji, dzielac ja miedzy poszczegolnych
pracownikow sluzby zdrowia chociazby....

>
>> To jest chory kraj
>
>Też tak uważam; choroba polega m. in. na tym, że za wykonywanie odpowiedzialnej,
>trudnej (intelektualnie) i czasochłonnej pracy płaci się najpierw jak za
>sprzedawanie ogórków w warzywniaku, a potem jak za przekładanie papierów w biurze.

Zeby teraz przekladac paiery w biurze, to trzeba miec duzo
znajomosci;-) i cztery fakultety.

>
>> Wszyscy tylko stekaja i wymagaja
>> od innych poswiecenia i zrozumienia.
>
>A ja to widziałem inaczej: jedni się poświęcają, a inni tylko stękają i wymagają
>poświęcenia od innych. Ja nikogo do poświęcenia nie namawiam. Nie obawiasz się, kto
>nas będzie leczył, kiedy z zawodu odejdą ostatni z tych poświęcających się?

Ja juz sie boje:-(. Od wielu lat lecze sie prywatnie. Wcale mnie na to
nie stac, ale zmusila mnie do tego moja sytuacja. Jezeli moj stan
zdrowia sie pogorszy, a wszystko mozliwe, bo jestem tylko czlowiekiem
i to z kazdym dniem starszym, to czeka mnie smutny koniec. Nie
wyobrazasz sobie nawet jaka jestem przerazona. Ostatnio bywalam w
szpitalu (na szczescie to nic powaznego), zatem wiem jak to wszystko
wyglada, W zeszlym roku zostalam przez lekarza zmuszona do prywatnego
przeprowadzenia zabiegu w szpitalu. W tym roku doszlam do wniosku, ze
za byle pierdole nie bede placic, wiec tez odpowiednio mnie
potraktowano. Nie wymagam od lekarza kultury osobistej,
psychologicznego podejscia do pacjenta itd. Wykonano mi zabieg i juz.
Nie bylo zadnych komplikacji z tym zwiazanych, tak wiec nie mam do
nikogo pretensji, ale przyznam sie, ze to byl jedej z najgorszych dni
w moim zyciu.

>
>> Rozejrzyj sie wokolo.
>> Wszyscy jedziemy na
>> tym samym wozku.
>
>Większość moich znajomych, ukończywszy różne studia (często wcale nie przykładając
>się do nauki) otrzymuje znacznie wyższe PENSJE I PREMIE niż moi znajomi lekarze w
>szpitalach czy przychodniach - więc nie jest to prawda (choć może jest to
>skrzywienie warszawską perspektywą).

Nie wiem jakie to studia. Wiekszosc moich znajomych przykladala sie do
nauki, mimo, ze nie studiowala na AM.
Zdaje sobie sprawe, ze medycyna jest bardzo trudnym kierunkiem, ale
wiem tez, ze wiekszosc ludzi, ktorzy sie na te studia dostaja (z moich
znajomych wszyscy), juz od wczesnych lat liceum wykazuja
zainteresowania kierunkowe. Medycyna i nauki pokrewne sa niesamowicie
ciekawe, pasjonujace. Sama uczylam sie z pasja anatomii z podrecznika
dla studentow farmacji w czasach szkoly sredniej;-)))). W kazdym fachu
sa ludzie, ktorzy skonczyli studia albo dlatego, ze kierunek byl
zgodny z ich zainteresowaniami, albo dla pobudek czysto
finansowych....Sa tez tacy, ktorzy studiuja wylacznie po to, aby
zdobyc dyplom. Mniemam, ze na AM, wiekszosc ludzi, wybierajac studia
kieruje sie sercem i umyslem.


> Swego czasu widoczny był odpływ młodych lekarzy
>do firm farmaceutycznych. Taki jest więc kontekst finansowy - trudno przecież
>porównywać lekarza z byłym pracownikiem byłego PGR-u z Suwalszczyzny.

Przepraszam bardzo. Masz przed soba osobe, ktora ponad 18 lat
mieszkala w PGRze.Musisz zatem sprecyzowac, dlaczego trudno porywnywac
lekarza "z bylym pracownikiem...."itd;-))). Pewnie chodzi Ci o to, ze
mieszkaniec PGRu nie ma zbyt duzych sznas na rynku pracy(???)....A
moze o roznice w horyzontach myslowych itd???

>> Lekarze w naszym kraju poza praktyka prywatna
>> nigdy nie zarabiali duzo. Jezeli sie wierzy w "garbate aniolki" i
>> posyla dzieci na studia medyczne dla satysfakcji to trzeba sie z tym
>> liczyc, ze beda one do konca zycia te satysfakcje popijac woda.
>
>Tak piszesz, jakby to był stan normalny, którego utrzymanie popierasz.

Nie popieram tego stanu. Niestety zauwaz, ze mimo trudnej sytuacji na
AM wciaz naplywa bardzo duzo podan kandydatow na wyzsze uczelnie.
Zwykle chodzi o kontynuowanie tradycji rodzinnych itd.

>Jeżeli
>rzeczywiście popierasz, to nie dziw się, że na studia medyczne posyła się dzieci nie
>dla satysfakcji, tylko dla przyszłych łapówek i "skórek".

Tak niestety jest w duzej liczbie przypadkow:-(.
Naprawde jest mi przykro z tego powodu, ze lekarzom nie ulatwia sie
pracy w naszym kraju, ale naprawde nie rozumiem dlaczego musimy byc
dla siebie wszyscy przez to tacy niemili. Nie lepiej cos razem,
wspolnymi silami osiagnac. Ja niestety jestem na pozycji pacjenta i
wolalabym pozbyc sie tego strachu, ze jutro trafie do szpitala i
nikomu nie bedzie sie chcialo mi pomoc, tylko dlatego, ze jestem
biedna....Poza tym.....usmiechajmy sie do siebie!!!To naprawde nic nie
kosztuje a w szpitalu dla chorego czlowieka znaczy bardzo duzo. Nie
mowcie, ze strasznie ciezko sie usmiechac i byc czlowiekiem dla
drugiego czlowieka, bo ktos przewrocil nasz kraj do gory nogami.
Duzo usmiechu!!!!!!!:-)))))))))









>Leszek
>
>


Saanale

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
19.02 Piotr Kasztelowicz
20.02 Saanale
Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?
Taa daam
Leki na zapalenie żołądka
Pacjent na rezonans magnetyczny
NEW US STUDY RESULTS Corona vaccination less effective in children
Kolejki do punktów krwiodawstwa
Problem ze złamaniem u starszej osoby
Index glikemiczny - -zmniejszenie dla ziemniaków i frytek
Rozwój wodonercza
przyszła do mnie ankieta
Fenopro-kumarol przed zabiegiem chirurgicznym.
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?