Strona główna Grupy pl.sci.psychologia uczenie na pamiec Re: uczenie na pamiec

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: uczenie na pamiec

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: uczenie na pamiec
Date: Sat, 04 May 2002 22:01:57 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 79
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <3...@w...pl> <3...@p...onet.pl>
<ab05i0$eeu$3@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: qi13.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.tpi.pl 1020543161 9715 217.99.18.13 (4 May 2002 20:12:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 4 May 2002 20:12:41 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl
X-Mailer: Mozilla 4.77 [en] (Win95; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:135933
Ukryj nagłówki

Wilczek wrote:
>
> No na pewno laczna ilosc wiedzy przekroczyla mozliwosci nawet
> geniuszy jeszcze w XVII/XVIII wieku jednak dla normalnego zycia
> jednak nie... na swiecie zyje ponad 6 miliardow ludzi - i jakos
> nie umieraja z powodu "braku informacji" :-))

Nie umieraja, bo im jej nie brakuje ale jest nadmiar i maja problem z
zakwalifikowaniem co jest potrzebne a co nie. Slyszalem kiedys opowiaste
z PW (uczestnika znam osobiscie) - egzamin, egzaminator pozwala
przyniesc dowolne podreczniki w dowolnej ilosci - efekt - duza czesc
studentow nie zdaje bo nie umie skorzystac z informacji w formie
nieobrobionej/"podkreslonej"/specjalnie wydzielonej. Inny przyklad -
"nowoczesne" osiedla bez geometrycznego ukladu przestrzennego - czesc
osob nawet nie zna nazwy sasiedniej "ulicy" - co w "starym" budownictwie
zdarzalo sie rzadko.

Innymi slowy zdolnosc do osiagniecia dowolnej informacji jest tylko
uluda - ta informacja istnieje i jest osiagalna ale "naklady" na jej
zdobycie przewyzszaja jej "wartosc".

> No tak sie jednak dzieje, powszechne nauczanie, coraz mniejszy
> analfabetyzm, coraz wyzszy odsetek ludzi z wyksztalceniem
> ponadpodstawowym, lepsze odzywianie, wieksza swiadomosc, szybszy
> przekaz informacji, dostepnosc komputerow... - na prawde sadzisz,
> ze to nie zwieksza mozliwosci czlowieka?

Oczywiscie zwieksza, ale tego nie ucza w szkole. Dodatkowo trzeba
posiasc zdolnosc operowania na "nieostrych" materialach/kryteriach,
umiec stracic ludzka potrzebe kontroli. To w tym przypadku juz nie tylko
inteligencja itd. ale tez cechy osobowosciowe. To tak jak z internetem -
mozesz korzystac z wortali/portali ale musisz znac ich adres, albo
skorzystac z wyszukiwarki - zeby skorzystac z wyszukiwarki musisz umiec
zadac odpowiednie pytanie. Nie zawsze wystarczy jedno slowo, bo wtedy
dostajesz 60 000 odpowiedzi. Dodatkowo adresy co pewien czas znikaja i
pojawiaja sie nowe.

Wymienione przez Ciebie dzialania raczej nie ulatwiaja zycia - owszem
mozna skorzystac z wiekszej liczby informacji ale pytaniem jest czy
ludzie sa w stanie z niej skorzystac, czy aby nie jest to tylko danie im
kolejnej "iluzorycznej" mozliwosci takiej jak np stania na glowie. ;)
Wydaje mi sie, ze ludzie niepismienni nie przezywali jakos specjalnie
tego - brak znajomosci slowa pisanego rozwijal kontakty spoleczne i
powodowal, ze informacja ktora musial posiadac taki czlowiek byla
stosunkowo niewielka. Nauczanie - a coz takiego ucza w szkolach - o
brzegach klifowych ? Zreszta moja ostatnia proba skonczenia studiow
tudziez kontakt w pracy z absolwentami zdecydowanie mnie rozczarowaly -
na kazde zajecia dostawalem kilkustronnicowy skrypt, a absolwenci siedza
jak cielaki i umieja tylko mowic, ze tego nie mieli. Za moich nie tak
dawnych czasow, musialem sam zapieprzac do bibloteki i czytac,
przygotowywac sie. O komputerach nie wspominajac, bo uczestnicy grupy
nie sa populacja reprezentatywna - pracujac jako infor mialem problemy i
ze starszymi osobami i z mlodymi, a z drugiej strony niektore starsze
osoby wcale nie byly gorsze od mlodych. Ale kiedys, kiedy wszystko
robilo sie na piechote - blad nie byl taki straszny. Teraz wystarczy, ze
ktos na jakims etapie zle posortuje arkusz (czynnosc kilkusekundowa) i
juz efekt koncowy mozna poslac do kosza. I tu wychodza tez normalne
ludzkie przywary np. brak precyzji/starannosci.

> > Z drugiej strony - osoby posiadajace zdolnosci manipulacji i
> > "opierdalania sie" - zdolaja z takiej sytuacji wyjsc obronna reka.
>
> Nie rozumiem.
>

Na pewnych stanowiskach wystarczy sprawiac wrazenie, ze sie cos wie -
ale wiedziec juz nie trzeba ;). Ale akurat tym stwierdzeniem bym sie nie
przejmowal - mam pewne odchyly ;) i do tego jestem lekko rewolucyjnie
nastawiony do rzeczywistosci ;)


> Wreszcie wiem, czemu ludzie odwiedzaja psychologa...
> (acz, znalazlbym jeszcze kilka powodow ;-))
>

Zapewne tak, ale pisalem to ze swojej perspektywy pracy zawodowej - nie
lubilem takich osob, bo ich agresje dawalo sie "wyczuc".

Flyer

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
04.05 Little Dorrit
04.05 Little Dorrit
05.05 ... z Gormenghast
05.05 Greg
05.05 Flyer
05.05 Flyer
05.05 Flyer
06.05 Greg
06.05 Aleksander Nabaglo
17.05 Saanale
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?