Data: 2010-08-29 11:38:21
Temat: Re: usychająca śliwa
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
Hejka. Trudno przypuszczać, żeby sama monilioza załatwiła w tak
błyskawicznym tempie śliwkę czy wiśnię. Sądzę, że należałoby poczekać do
wiosny a wtedy okaże się czy śliwka przeżyła. Opryski na bezlistne patyki,
które widać na ostatnim zdjęciu, chyba mijają się z celem.
Pozdrawiam podtopieniowo Ja...cki
|