Data: 2005-10-03 13:36:57
Temat: Re: uzywanie opalarki :)
Od: Artur Dębski <a...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zapomnij o opaleniu kaloryfera (metalowego przecież) elektryczną
> opalarką. Od biedy może gazowa da radę, ale też wydaje mi się, że od biedy
> jedynie, nie wiem, czy nie szybciej pójdzie użyć preparatu do
> rozpuszczania starych powłok malarskich.
Przecież nie chodzi o rozgrzanie całego kaloryfera
tylko o rozgrzanie ( a nie spalenie) wierzchniej warstwy farby
żeby łatwiej ja usunąć.
Przy odpowiednio małym dystansie między dyszą a kaloryferem
nie sądzę żeby był problem mimo tego że materiał kaloryfera
dobrze odprowadza ciepło.
Opalałeś kaloryfer elektryczną opalarką?
A.D.
|