Data: 2014-07-22 14:28:21
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> za moskitierą, która sprawdza się dość skutecznie
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> i na koty, jak widać, choć niewyraźnie.
>>>>>>>>>>>>>>>>>> Wygląda jakby się chciał przekomarzać.
>>>>>>>>>>>>>>>>> Gorzej - chciałby mnie do tego zmuszać.
>>>>>>>>>>>>>>>> Jeśli facet wierzy, że coś wskóra, to ma jakieś zaćmienie.
>>>>>>>>>>>>>>> Najwyraźniej to dla niego jakaś ważka sprawa.
>>>>>>>>>>>>>> Próbuje drań osaczyć.
>>>>>>>>>>>>> Na ogół jednak jak go widzę, to tylko bąki zbija.
>>>>>>>>>>>> Wszak to najodpowiedniejsze zajęcie dla takich jak on.
>>>>>>>>>>> Na cóż, takie życie - bąki zbijasz, to potem pod oknem
>>>>>>>>>>> o czyjąś łaskę się modlisz.
>>>>>>>>>> Sytuacja życiowa go do tego pchła.
>>>>>>>>> Cóż tu dużo gadać - mięczak z niego i już.
>>>>>>>> Tym razem bym mu to puścił płazem.
>>>>>>> Nie ma tak dobrze, motyla noga!
>>>>>> I tak się zasłoni.
>>>>> To do diabła go poślę.
>>>> Aż zajęczy.
>>> O to chodzi, żeby go wreszcie wykurzyć.
>> Jak się zacietrzewi, to nigdzie nie pójdzie.
> Alibo jeszcze zacznie śledzić.
Takie praktyki, to sianie zdorszenia.
--
Jarek
|