Data: 2008-10-07 17:28:08
Temat: Re: ważne aspekty drabiny partnerskiej
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kukasz" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:73d8fdab-1e08-472e-a134-fd69b2539612@w32g2000hs
f.googlegroups.com...
On 6 Paź, 23:51, "bazyli4" <b...@o...pl> wrote:
>> Póki nie udowodnione to nie ma... wolę to, niż bawić się w prymitywną
>> wiarę
>> w cokolwiek, byle tyko quasilogicznie jedno z drugiego wynikało...
> Bardzo zły sposób myślenia. Dobrze że tak nie myśleli dawniej bo byśmy
> zostali na drzewach.
Otóż z ontologicznej perspektywy jedyny mozliwy do przyjęcia. Przy
odpowiednim zdefiniowaniu "dowodzenia" można się bawić we wszelkie hipotezy,
teorie i przypuszczenia... ale nadal twierdzę, że nieudowodnione nie
istnieje, nawet jeśli istnieje, bo nic z tym prócz dywagowania na temat nie
da się zrobić. Bóg jako koncept... owszem... ale nie Bóg jako byt realnie...
cokolwiek to nie znaczy... istniejący... i tak ze wszystkim...
Pzdrf
Paweł
|