Data: 2003-06-17 14:36:42
Temat: Re: [z cyklu: oczekiwania względem TŻ] chandra
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bcn5sk$f2i$1@inews.gazeta.pl...
> Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> napisał(a):
>
> > No toż właśnie mówię, że jak mam składać zamówienia, to sobie
> > wolę sama kupić.
>
> Dokładnie - komunikować coś z gatunku "chcę a sam się nie domyśli" to ja
mogę
> przy okazjach "zrobiłbyś na obiad zapiekankę z brokułów bo mam ochotę".
> Dopominanie się o prezenty jest upokarzające. I wcale nie chodzi, żeby
kupił
> ten pierścionek z cyrkonią, trzeci po lewej, ale żeby... to było COŚ. Żeby
> się postarał, wysilił, wymyślił.
Masz całkowitą rację. Prezent, o który się trzeba upomnieć, nie cieszy.
boniedydy
|