Data: 2000-05-09 16:42:35
Temat: Stek! - koniec swiata
Od: "Krzysztof Burmer" <k...@u...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam szanownych grupowiczow
onegdaj (jakies 2 lata temu) dosc duzo udzielalem sie na grupie. Teraz pisze
bo pewnej rzeczy mam po prostu po dziurki w nosie.
A mianowicie robienia stekow z wolowiny. Po prostu nie wytrzymam. Jest to
miesko za ktorym przepadam. Chetnie je jem w dobrych restauracjach ale kiedy
chce sam je przyrzadzic to za kazdym razem klapa! - Zawsze TWARDE
Czego juz nie probowalem:
- kupowlem najlepsze miesko (czewony rostbef, lub po prostu pociete na
kawalki mieso na steka)
- moczenie w zalewie octowo-oliwnej (+przyprawy)
- smazenie a to na grillu, a to na patelni
- smazenie wedlug roznych szkol obracania - czeste obracanie, rzadkie
obracanie
- zawsze smazylem krotko na bardzo mocnym oleju
Smakowo wychodzilo nawet dobre, ale TWARDE. Ile je juz kilogrmow miesa
zuzylem ile przepisow przeczytalem. Nic.
Jak to jest ze keidy ide do mojej ulubionej restauracji to stek jest
soczysty i miekki a kiedy ja go robie to twardy.
Blagam o rade moze jest jest jakas tajemnica ktorej ja nie znam?
Pozdrawiam
Krzysztof Burmer
|