Data: 2002-03-23 23:32:24
Temat: iść czy nie iść (znowu ślub)
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ponieważ na dzieciach jeszcze toczy się dyskusja nt "dzieci na weselu - tak
czy nie", zaczęłam się zastanawiać, co bym zrobiła, gdybym została
zaproszona (tylko ja) na ślub bez TZ, bo np. panna młoda lub pan młody lub
oboje go nie lubią. Przyjąć takie zaproszenie? A może TZ powinien być jednak
zaproszony?
A druga sytuacja: co zrobić jeśli jakąś osobę panna młoda bardzo lubi, a
młody jej nie znosi? (lub na odwrót)
--
Małgosia
mąż - jedyny (jak dotąd;)
dzieci - dwoje
"Tylko te nauki rozprowadzają światło, które sprzyjają wykonaniu zaleceń
kierownictwa."
|