Data: 2005-08-14 10:02:36
Temat: kiszone śliwki
Od: BasiaBjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zostałam uraczona wiadrem niby mirabelek. Nie są to prawdziwe mirabelki,
a zółte niewielkie śliwki, zwane przez darczyńcę "sralkami", jednak
nazwa ta jest myląca. Kiszę niezbyt dojrzałe węgierki - czy jesli
dorzucę tych żółtych sliwek, nie popsuję całości? Może lepiej z nich
zrobic jakiś dżem, czy inna paciaję?
Macie doświadczenie w tej materii?
--
pa, BasiaBjk, co ma nadzieję, że ostał się tu mimo ogórkowej pory ktoś o
trzeźwym umyśle i odpowie :)
|