Data: 2009-03-29 12:22:37
Temat: które masło dla fanatyka?
Od: "yapann" <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nawet jeśli masło 100% w przemyśle to już mrzonka z definicji i 'muszą' być
te barwniki czy cokolwiek - czy udało wam upatrzyć masło, które jest według
was masłem?
Nie chodzi mi o to, które według was jest po prostu 'ok', pytanie to kieruję
wyłącznie do osób, które z pewnych (nie istotne jakich) względów
kategorycznie mierzą w jedzenie prawdziwego masła bez sztuczek, albo po
prostu bezwzględnie unikają tłuszczów trans.
jagry i osełki dawno poszły u mnie w mit.
próbowałam irlandzkiego Kerrygold (smak dobry ale konsystencja i barwa budzi
bardzo wiele wątpliwości), próbowałam Fińskiego, teraz kupiłam w Krakowskim
Krednesie (bardzo lekkie (małą gęstość) w porównaniu do wszystkich innych) -
trudno stwierdzić, które jest najbardzej małsopobodne, ale gdybyto wszystko
były masła, nie różniły by się chyba aż tak bardzo jedno od drugiego
właściwościami fizycznymi, hę?
Żeby dolać oliwy do ognia, słyszałam też że śmietanę się taraz robi z mleka
w proszku (?). Kiedyś mogłam jeść śmetanę jak najlepszy przysmak, od
pewnego czasu fktycznie jakby jest to inna śmietana.. brrr
|