Data: 2006-01-18 01:12:35
Temat: odnosnie treningow
Od: Filip KK <k...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik tomek napisał:
> jasne, jest lepiej. Ale brzuch mam nadal duzy :P
>
Duzy wedlug kogo? :)
Jak powiem, ze mam duzy brzuch, a 99 na 100 osob powie ze nie mam duzego
brzucha, to mam duzy brzuch, czy nie? ;)
>>40 minut wiekszosc miesni? Ciezko to nazwac treningiem. Raczej zabawa.
>>
> mowisz? poki co tyle czasu mi starcza. Skupiam sie glownei na klatce,
> bicepsach/tricepsach, plecach i ramionach.
Trening jednej partii miesniowej tyle czasu powinien trwac, szczegolnie
tak duzej jak klatka, czy tez plecy.
> Zakladam ze nogi dostaja w d...
> na aerobach :)
Nogi to tylko Ci beda chudnac, masy miesniowej nie oczekuj.
> wszystkiego wychodzi mi srednio 2 serie po 15 powtorzen,
Taki trening to zabawa. Albo robisz porzadnie, np. po 4 serie w 3
cwiczeniach np. 8-12 powtorzen na jedna grupe miesniowa, albo nie rob
wcale. Bo inaczej to jest bez sensu. Nawet jesli chcesz poprawic tylko
definicje, to stanowczo jest to za malo.
> gdzie na 1 partie miesni srednio 2 rozne cwiczenia. no i oczywiscie
> gdziestam w srodek dosyc sporo cwiczen na miesnie brzucha.
>
Ja robie tylko dwa cwiczenia, podstawowe zginanie tulowia przodem i
skosne. To wszystko. Po co Ci wiecej cwiczen?
Miesnie, czyli mase miesniowa brzucha robi sie z ciezarem, a tkanke
tluszczowa na brzuchu reguluje sie dieta. Bledem jest myslenie, ze
cwiczenia na brzuch spalaja tkanke tluszczowa. Bledem kolejnym jest
robienie tysiace brzuszkow, to tylko sprzyja spalaniu tkanki miesniowej.
Ja przed zawodami robie tylko 2 razy w tygodniu brzuchy, wiecej nie ma
potrzeby.
> przerwa poto, by skoczyc do szatni po mp3 player, coz dzieki za rade, bede
> to robil szybciej :)
>
Rob to szybciej, od razu po treningu ureguluj oddech, minuta-dwie i
wchodzisz na orbitreka. A jeszcze lepszy bylby stepper ze zmienna
regulacja tempa opadania, mozesz wtedy sobie tak ustawic tempo, ze nie
wytrzymasz 10 minut.
> no wyczytalem ze to 65-75% tetna max, czyli granica to 150 uderzen/min...
>
150 to za duzo. Aeroby na tym nie polegaja, to juz wchodzisz w silowke
przy takim tetnie. A Ty masz sie skupiac na jednostajnym tempie.
> moze i blad. Ale mysle ze utrata 6 kg przez 3 miesiace zawdzieczam glownie
> tej "wody z ciffem". bo w tym czasie nie raz 'zapominalem' o odchudzaniu..
>
Zamien na wode a efekt bedzie taki sam, a moze i lepszy. Toksyny i
chemia jest niepotrzebna. Masz wchlaniac witaminy i mineraly, ktore
wyrzucasz przez ciezkie treningi. A przeciez nie od dzis wiadomo, ze
oczyszczony organizm z tych wszystkich swinstw wchlania (przyswaja)
lepiej witaminy i skladniki mineralne.
>>Konsultacja odnosnie porad dietetycznych oraz suplementacyjnych kosztuje i
>>to nie malo.
>>
> dlatego pytam na grupie :)
>
Nie sadze by sie znalazla tutaj osoba, ktora by Ci w tym pomogla.
> moze zle to napisalem. 'schudnac i wyrzezbic lepsza sylwetke' :)
>
A widzisz, to zupelnie zmienia postac rzeczy. Myslalem, ze chcesz
chudnac z tkanki tluszczowej, poprawiajac (czyli robiac) mase i
definicje miesni.
>>Totalna bzdura. Trening silowy nie ma nic wspolnego ze spalaniem tkanki
>>tluszczowej.
>
> http://www.sfd.pl/temat230835/
>
> autor postu wyjatkowo broni swojej tezy i chyba ciezko powiedziec mu 'mylisz
> sie bo..'
> zreszta skad ja to moge wiedziec - nie znam sie :)
Bardzo ciezki temat poruszyles... Ale postaram sie odniesc do powyzszego
artykulu...
"Wszyscy znają to aż zbyt dobrze : Chcesz schudnąć ? Rada numer 1 -
40-60 minutowe aeroby z tętnem 60-75% HRmax
I fajnie, skoro wszyscy to wiedzą, i wszyscy to robią, dlaczego nie
wszyscy chudną ?"
Poniewaz, wypisze w pkt:
1. Zla dieta + podstawowe bledy zywieniowe.
2. Zla suplementacja lub zle laczenie poszczegolnych skladnikow (rzeczy)
w suplementacji.
3. Zle laczenie diety z suplementami, czyli podstawowe bledy.
4. Za malo aerobow! Zbyt krotki okres czasu wykonywania tych aerobow!
Wiekszosc ludzi chce OD RAZU schudnac. Nie patrzac na to, ze przez cale
zycie budowali swoje cialo.
5. Recze, ze _nie_wszyscy_ wiedza o tym, ze aeroby sie wykonuje tyle a
tyle z takim tetnem a takim. Recze, ze nie wszyscy to robia.
To wszystko w tym temacie. Poki co, poczatek artykulu bardzo zabawny...
Popatrzmy co dalej...
"O co generalnie chodzi w odchudzaniu ? Ano chodzi o to aby zmusić
organizm do spalania tak wielu kalorii jak to możliwe, i to nie tylko w
trakcie ćwiczeń ale także pomiędzy treningami. Osiągnąć to najłatwiej
poprzez dwa czynniki - zwiększoną potreningową konsumpcję tlenu (excess
postexercise oxygen consumption czyli tzw. EPOC) oraz przyrost czystej
masy mięśniowej (czyli LBM)."
I tu juz tkwi problem w pierwszym zdaniu. Aeroby nie polegaja na
spalaniu kalorii !!! Tylko na spalaniu tkanki tluszczowej. Dlatego
aeroby robimy na czczo!
Kolejne zdanie "osiagnac to najlatwiej.... zwiekszona potreningowa
konsumpcje tlenu" ????? Co ma wspolnego "splacanie dlugu tlenowego" po
treningu ze spalaniem tkanki tluszczowej? Inaczej... Co maja inne
czynniki potreningowe wspolnego z treningiem aerobowym? Owszem, po
aerobach przez kolejne kilka-kilkanascie minut organizm nadal spala
tkanke tluszczowa, ale uregulowanie oddechu czy tez przyrost masy
miesniowej ma sie nijak do spalania tkanki tluszczowej. Mowiac krotko,
owija w bawelne. Wprowadza terminologie, ktora sie posluguje w dalszej
czesci tekstu, ktora nie ma nic wspolnego z treeningiem aerobowym.
Przyklad? Prosze bardzo:
"Jaki jest wpływ aerobów na EPOC? Otóż niemal żaden - intensywność tego
ćwiczenia jest zbyt niska aby w istotny sposób podnieść konsumpcję tlenu
na wiele godzin po zakończeniu ćwiczeń."
TO co napisalem powyzej, aeroby nie maja zadnego wplywu na niejaki EPOC,
czyli na splacanie dlugu tlenowego. Sam tez odpowiedzial "Otóż niemal
żaden" Kolejnego tlumaczenia, nie skomentuje. Jak mozna wiele godzin po
treningu (obojetnie jakiego) splacac dlug tlenowy, bzdura.
"Jaki jest wpływ aerobów na LBM? Zdecydowanie negatywny - aeroby mają
działanie katabolityczne i z reguły przyczyniają sie do utraty czystej
masy mięśniowej."
Wszystko sie zgadza.
"Dodatkowo jest jeszcze jedna rzecz - organizm adaptuje się do aerobów
szybciej niż do jakiejkolwiek innej formy treningu."
Tu sie nie zgodze. Moj organizm i jeszcze wielu wielu innych, adaptuje
aeroby jednakowo jak inne treningi, np. silowe.
"Jeżeli aerobujemy tak samo często, tak samo długo i tak samo szybko
nasz organizm już po krótkim czasie zaczyna tak efektywnie wykonywać to
ćwiczenie że z każdą sesją spala mniej i mniej kalorii (a więc i tłuszczu)"
Dlatego cykl aerobowy wykonujemy w okreslonym czasie np. 8 tygodni, o
zmiennej indywidualnej intenstywnosci treningowej.
Autor znow pisze o spalaniu kalorii, nie pojmujac ze aeroby wykonujemy
na czczo. Poza tym zdaje sie, ze nie rozumie kilku procesow jakie
zachodza zanim zaczniemy spalac tkanke tluszczowa.
" aeroby stają sie mniej efektywne, musimy je wykonywać coraz częściej,
coraz dłużej, tracimy coraz więcej mięśni - słowem - błędne koło."
Aeroby wykonujemy jednakowo, zalozmy 2 razy w tygodniu, albo 3, w
zaleznosci od celu treningowego. I proces spalania tkanki tluszczowej
zachodzi zawsze w podobnym czasie, nie trzeba wykonywac dluzej treningu
aerobowego, jest to bzdura.
"Cały błąd w myśleniu o aerobach, powielany przez całe pokolenia polega
na niezrozumieniu jednej podstawowej prawdy - mięśnie nie poruszają sie
gdyż wykonujemy wysiłek sercowo-naczyniowy (aeroby), wręcz odwrotnie -
to ruch mięśni powoduje mniejszy lub większy wysiłek sercowo-naczyniowy,
aerobowy lub nie. "
Znow brednie. Trening aerobowy wykonujemy w sposob taki, aby JAK
NAJMNIEJ ANGAZOWAC W TO MIESNIE! Mowiac przejrzysciej "wysilek tlenowy".
Np. chód.
"Dlatego też wszelkie zmiany w wysiłku sercowo-naczyniowym są wynikiem
zmian w intensywności pracy mięśni,"
Bzdura, j/w.
"podobnie jak i zmiany w ilości zużywanej energii i zależność tu jest
bardzo prosta - im intensywniejszy wysiłek mięśniowy, tym większe są
EPOC i LBM!"
Wszystko sie zgadza. Ale co to ma wspolnego z aerobami? Nic.
Autor tego artykulu myli "trening aerobowy", z "treningiem silowym",
mozna powiedziec "treningiem miesniowym".
Nalezy tak wykonywac trening aerobowy, aby jak najmniej angazowac do
tego celu miesnie. Przynajmniej na poziomie sredniozaawansowanym.
Znam kulturystow, ktorzy nie wykonuja aerobow podczas przygotowan do
zawodow.
"Szczególnie skutecznym połączeniem wydaje się połączenie treningu
siłowego z dużymi ciężarami oraz jak najkrótszymi przerwami między
seriami (lub ich całkowitym brakiem - superserie, kompleksy) z
intensywnymi ale krótkotrwałymi ćwiczeniami typu interwałowego których
długość nie powinna przekraczać 10-12 minut."
Zajmowalem sie wyciskaniem sztangi lezac. Moje treningi byly typowo
silowe. Odpowiednio dobrana dieta i suplementacja nie pozwalala na
przybieranie zbednej tkanki tluszczowej, oraz niepotrzebnej masy.
Trening silowy, czyli na sile nie ma nic wspolnego ze spalaniem tkanki
tluszczowej. Jesli ktos tu powie "to dlaczego ciezarowcy maja tak
pociete miesnie?" Moja odpowiedz zabrzmi: "Odpowiednie do tego sportu
kuracje sterydowe oraz kuracje dietetyczne majace na celu zbijanie
zbednej tkanki tluszczowej do wbijania sie w nizsze kategorie wagowe.
Pomijajac wbijanie sie w wyzsze kategorie wagowe, wtedy tkanka
tluszczowa przyrasta".
"Obie te metody zarówno zwiększają EPOC na wiele, wiele godzin po
zakończeniu ćwiczeń jak również zwiększają LBM a przez to spoczynkową
przemianę materii."
Jest to totalna bzdura. Od kiedy trening silowy zwieksza zapotrzebowanie
tlenowe na wiele godzin po zakonczeniu treningu? Nawet najmniej
wysportowany i przystosowany organizm do treningu silowego "splaci dlug
tlenowy" w ciagu zaledwie kilku-kilkuanstu minut.
Kolejna rzecza jest bzdura odnosnie zwiekszania LBM, czyli masy
miesniowej dziki treningom silowym.
Przyklady? Prosze bardzo...
Gdyby tak bylo, to np. Jan Wegiera nie ustanowilby tak wysokiego wynikku
w trojboju silowym, jakim bylo: 902,5 kg przy wadze ciała tylko 84,75 kg !!!
Kolejny zawodnik, np. Grabski:
http://www.powerlifting.pl/gal/03ppwl/m/03wgrabski.j
pg
Czy on wyglada na goscia ktory wyciska 260kg wazac 89kg?
Nie wspominajac, ze przypomina kogos, kto nigdy nie trzymal hantelki w reku.
Takze tymi o to dwoma przykladami udowadniam, ze nie ma mozliwosci
przybrania na masie miesniowej, czyli niejakie LBM podczas treningow
silowych.
Kolejnej czesci tekstu nie ma sensu abym komentowal... Ale jeszcze jedno
skopiuje:
" [cut] Dlatego też stare hasło "dieta + aeroby" proponuję zmienić na
"dieta + siłownia". "
Ja osobiscie pozostane przy "dieta + aeroby + silownia" i bede sie tego
trzymal.
Powodzenia w osiaganiu sukcesow.
--
Pozdrawiam - Filip
Silver MKIV: 1.9 TDI-PD, GTI - ELF EVOLUTION SXR 5W30
caraudio.pagina.nl system-cas.prv.pl leandrini.com
modshows.com tuningbaja.pl 12voltmedia.nl www.moto.gda.pl/amm.htm
|