Data: 2003-07-15 12:43:28
Temat: po holendersku....mielony befsztyk niemiecki z wolowiny
Od: "JurekA" <jurdag@....o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzis, o ile mi sie uda (sic!) na tym gdanskim zadupiu kupic mielona
wolowine (bo zazwyczaj _nie ma_ ) zrobie wieczorem duitse gehakte
biefstuken. Czyli - niemieckie mielone befsztyki.
Nie wiem co prawda czy sie takie cos jada w Niemczech - ale w Holandii
bardzo mi smakowaly. Kupowalem je juz gotowe do smazenia w sieci
marketow Konmar, ale naszla mnie ochota aby zrobic cos takiego w polskim
raju.
Czy ktos to robil od podstaw?
http://users.raketnet.nl/jan-ten-kate/3/58/923.htm
Powyzej znalazlem linka do przepisu, (ci co znaja niemiecki tez zalapia
tresc), ale zastanawiam sie czy ten przepis jest dobry czy moze jakis
'udziwniony'.
Jesli ktos ma jakies doswiadczenia - z checia poslucham rad. Danie niby
proste, ale smak tego befsztyka zalezy od doboru przypraw. I o to pytam
przede wszystkim.
Uklony,
J.
|