Czesc

Mam "maly" problem z zebami. Pomimo systematycznego mycia zebow 3 razy
dziennie (czasami 2) zawsze jak pamietam mialem problemy z prochnica
(oczywiscie lecze zaraz jak cos wypadnie - dziura nie zab).
Moze wina lezy gdzies wewnatrz (niedobor witamin, mikroelemetow)?

A teraz na dokladke mam problem z dziaslami - zauwazylem ze znacznie sie
obnizyly, czasami sa przekrwione (to chyba zapalenie - wiec uzywam
Corsodylu do plukania w stanach zapalnych, bo jak ide do stomatologa to juz
przewaznie nic nie widac jak twierdzi). A w miejscu odslonietym (szyjki?)
podczas mycia odczuwam bol. Zauwazylem tez kilka wglebien (dziurki), ktore
sa bardzo! bolesne. Stomatolog (bylem u innego, to samo) stwierdzil, ze na
razie nie moze nic zrobic: "poczekamy az pojawia sie dziury to je zalatamy"
:-)))
Czy mozna temu jakos zaradzic? (mam 23 lata i nie spieszno mi do utraty
zebow) :-((

I jeszcze cos - niedawno zauwazylem brazowo-czarny osad (to raczej nie
kamien), szczegolnie w miejscach laczenia sie plomb z zebem (czasem na
szczycie zeba - "powierzchni gryzacej") - czy mozna sie tego pozbyc
(bardzo nieestetyczne)?

Czy w sieci sa jakies informacje o nowych sposobach leczenia w
stomatologii?

Za wszelkie informacje bede bardzo wdzieczny - "do ostatniego zeba" :-).

---------------------
Rysiul
e-mail: r...@k...net.pl
ICQ: 10379246