Data: 2005-09-18 20:52:47
Temat: Lasagna?
Od: Konrad Kosmowski <k...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robiłem ostatnio dwa razy Lasagne - w sumie tragicznie nie wyszła ale
zawsze coś mi się nie podobało. :\
Pierwszy raz zrobiłem z mięsem (wołowe mielone obsmażone z czosnkiem w
oliwie), serem (Rokpol i Mozarella) i sosem pomidorowym (mojej roboty -
dawałem tu przepis z okazji szybkiej kolacji dla dwojga). Problem miałem
z makaronem - byłem trochę skacowany ;) (a musiałem jakoś zużyć
składniki bo by się popsuły) i źle obgotowałem makaron na to. Tzn.
wrzuciłem do garnka (tak jak normalnie makaron - z reguły wychodzi mi
bardzo dobry, osolona woda, trochę oliwy, wolny ogień, duży gar itd.)
ale się niemiłosiernie posklejały - połowę musiałem wyrzucić, z reszty
zrobiłem i było całkiem OK.
Wczoraj zrobiłem z samym serem (bez mięsa) i z nieugotowanego makaronu -
dałem więcej sosu, sporo oliwy i od czasu do czasu podlewałem sosem w
krytycznych miejsach - makaron dużo "pije". No ale i tak wyszła prawie
OK tylko nieco sucha.
Więc:
1. Jak ugotować makaron aby się nie posklejał?
2. Lepiej robić z ugotowanego czy suchego?
3. Co można jeszcze dodać zamiast mięsa (moja kochanka nie lubi). ;)
Myślałem o białym serze czy rukoli czy szpinaku (jak przygotować taki
farsz?).
4. Co robić aby była soczysta, makaron nie wysychał zbytnio u góry?
--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK
|