Joanna <j...@w...pl> napisała:
> Serdeczności z wanny pełnej piany o zapachu jaśminowego olejku
> :)))
>
> Jo.

Joasiu! Dziekuje za serdecznosci, dziekuje za dobre slowa :-)
Wiesz, ciesze sie, ze kiedys, kiedys były wannowe radosci, była w moim zyciu
wannowa delikatnosc.
Z usmiechem staram sie wyobrazic nastroj pisanego przez Ciebie jasminowego
olejku. Staram sie, i przychodzi mi to staranie sie z radoscia - z
usmiechem i z duzym szacunkiem dla piszacej te slowa Osoby.
A z moich ostatnich doswiadczen? Moje kapiele to ... radosc wody w zalewie.
Stopniowo coraz chlodniejszej w kolejnych wrzesniowych dniach. I mimo, ze
woda chlodniejsza, to radosc dalej jest radoscia. I gdy juz woda zaczela
"szczypac" z zimna, to pozniej po wyjsciu czulo sie cieplo, szybsze krazenie
i w sumie jakies ukojenie.
I ta delikatnosc, duzo dobroci przy tym radosnym ukojeniu chce slac ludziom
z ktorymi sie spotykam, spotykalem. Dzis sle pogodne usmiechy do Ciebie
Joasiu, zyczac Tobie zadowolenia m.in. z nowego roku akademickiego, ktory
niebawem sie zacznie :-)
Dobre mysli z Lublina
Marek