Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "@" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Odp: Odp: Odp: Jak ogórkowa, to tylko na kości
Date: Sat, 7 Mar 2015 23:45:33 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 88
Message-ID: <mdfv44$247$1@node1.news.atman.pl>
References: <54f60d80$0$2186$65785112@news.neostrada.pl>
<54f6e250$0$2172$65785112@news.neostrada.pl>
<md6qp5$50l$1@mx1.internetia.pl>
<54f70b2c$0$2207$65785112@news.neostrada.pl>
<19qthpuj9uu3z.10ypc7p49x3oc$.dlg@40tude.net>
<54f83962$0$2189$65785112@news.neostrada.pl>
<15jbngvti84ts$.1j85rogq86381$.dlg@40tude.net>
<mdd3p3$kts$1@node2.news.atman.pl>
<segeo4hcv5ub$.fytli4uoaxd2$.dlg@40tude.net>
<mde2a8$hnl$1@node2.news.atman.pl>
<y...@4...net>
NNTP-Posting-Host: 89-68-117-198.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1425768388 2183 89.68.117.198 (7 Mar 2015 22:46:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 7 Mar 2015 22:46:28 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <y...@4...net>
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6002.18197
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6002.18463
X-Antivirus: avast! (VPS 150307-1, 2015-03-07), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:363167
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ylv8l9ujlje9.zxm4xol3uanx.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 7 Mar 2015 06:27:53 +0100, @ napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:segeo4hcv5ub$.fytli4uoaxd2$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 6 Mar 2015 21:46:49 +0100, @ napisał(a):
>>>
>>>> Ja tam sie moze nie znam (do tego wniosku dochodze czytajac ten
>>>> watek:)),
>>>> ale np. pomidorowej, ogorkowej, brukselkowej, brokulowej, porowej,
>>>> jarzynowej i pewnie jeszcze kilku innych, jakos sobie nie wyobrazam na
>>>> wywarze miesnym. Po prostu mi nie smakuja.
>>>
>>> Ponieważ musi do nich być odpowiednie mięso - akurat do nich najlepsza
>>> jest
>>> cielęcina (ze wzgl. delikatny tłuszcz i aromat rosołu z niej), ale np
>>> pomidorową robię na każdym mięsie - drób, kości chabowe i karczkowe
>>> wieprzowe, wołowina (tzn na rosole wołowym). Nie wyobrażam sobie jej
>>> "postnej". No niby jak?
>>
>> Ja robie na ten przyklad tak: na tarce (duze oczka) scieram marchewke,
>> pietruszke, seler, kroje seler naciowy (troszke, nie za duzo) i pora.
>> podsmazam to wszystko w miare szybko na masle klarowanym, zalewam potem
>> odrobina wody i dusze (tez dosc krotko). Jak wszystko zmieknie, wrzucam
>> pomidory - najlepiej swieze, czasem jednak, jak swieze sa niezjadliwe, to
>> z
>> puszki.
>> Dodaje mnostwo ziol, obowiazkowo natke pietruszki (jak swieza to pod
>> koniec
>> gotowania, jak mam tylko suszona to razem z pomidorami), ale tez m. in.
>> oregano, troche tymianku, czabru, bazylie, ciut czosnku niedzwiedziego,
>> jak
>> mam to odrobine trawy cytrynowej. Jest naprawde pyszna. Ja zwykle jem w
>> takiej postaci, natomiast moje dziecie uwielbilo sobie makaron
>> "swiderki",
>> wiec mu miksuje (co by sie nie dopatrywalo elementow wyciaganych przez
>> pol
>> godziny na brzeg talerza - do pewnych skladnikow trzeba "dorosnac":)),
>> dodaje smietane, uwielbiony makaron i.. kazdy zadowolony :)
>> W ogole do zup dodaje bardzo duzo ziol, sa wtedy aromatyczne i nie trzeba
>> ich traktowac sola czy (o zgrozo) maggi.
>> A jesli juz musze dodac doprawic czyms a la vegeta, to uzywam tego:
>> http://www.avogel.ca/en/health-food/herbamare.php
>
> Przepis mi się podoba, z wyjątkiem "dużo ziół" - wolę pomidorową o smaku i
> aromacie pomidorowym, więc do tej zupy, poza tzw włoszczyzną, wolę minimum
> obcych dominujących jej "pomidorowość" smaków i zapachów. Wyjątek -
> czasem,
> kiedy pomidorowa jest do odgrzania na następny dzień, dodaję do
> odgrzewaniej czosnek, co ją odmienia i jest ciekawa w tym wydaniu. Jedno
> też muszę dodać - zawsze mam przecier z własnych pomidorów, bo "ten" smak
> jest nie do osiągnięcia za pomocą kupnych, nawet "puszkowych". To cóż mi
> więcej trzeba, skoro go mam :-)
Alez w tej mojej pomidorowej tez jak najbardziej dominuje smak pomidorow.
Nie wspomnialam o tym, ale ja daje naprawde mase pomidorow - w stosunku do
innych warzyw niewspolmiernie duzo, dlatego, ze maja za "zadanie" zrobic
wypelnienie, zageszczenie, a nie smak (no, moze tylko posmak :)).
Jezeli chodzi o ziola, nie wrzucam ich kilogramami - okreslenie "mnostwo"
dotyczylo raczej rodzajow, odmian, nie ilosci. Celem jest dosmaczenie zupy
bez uzywania vegety, maggi, czy innych mieszanek z glutaminianem sodu (choc
wg niektorych badan nie jest on tak grozny dla zdrowia jak to sie
przedstawia). Dlatego tez jak juz musze uzyc mieszanek to stosuje Vogla, bo
wg producenta zawiera wylacznie sol + suszone warzywa (jeszcze kilka lat
temu deklarowali, ze warzywa sa suszone naturalnie, na sloncu - teraz juz
tego zapisu nie ma, wiec domyslam sie, ze poszli w ilosc, rezygnujac z
jakosci).
Natomiast co do wlasnego, domowego przecieru, przymierzam sie do niego juz
od 3 lat, ale lato mi zawsze "przelatuje" i konczy sie na mrozeniu
zmiksowanych pomidorow. Tez dobre, ale wolalabym miec przecier :)
Mam kilka zapisanych przepisow, jednak jak mam sie zabrac za przetwory, nie
chcialabym ryzykowac - podzielisz sie swoim ? Bede wdzieczna.
Kolezanka konserwuje pomidory w ten sposob, ze zmiksowane wrzuca do sloika,
zasypuje lyzka soli i pasteryzuje. Ale to nie przecier, tylko alternatywa
dla mrozenia :)
Pozdrawiam
@
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com
|