Data: 2001-09-11 08:17:04
Temat: Odp: Odp: chinszczyzna
Od: "Ela" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wiem czy 10 czy 15 min. Zawsze próbuję. Próbowanie to moja specjalność.
Ale zawsze coś zostawiam dla rodziny.
Ela.
Użytkownik Ewa (siostra Ani) N. <n...@p...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:AEjn7.971$m...@t...easynet.fr...
> Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> a écrit dans le message :
> 3...@z...fu-berlin.de...
> > !
> > >
> > > Pokrojone w paseczki piersi z kurczaka psypac przyprawa chinska
> (lagodna
> > > lub ostra - co kto lubi) z Kotany (nie z Kamisa), polac olejem i niech
> > > odpoczywa w pokoju 1 godzine w lodówce. Potem wrzucam na goracy olej i
> dusic
> > > do miekkosci (ok.10-15 min). Dodac mieszanke chinska z Horteksu
> (mrozonka -
> > > rózne skladniki w zaleznosci od producenta). Sa w niej grzybki Mung,
> kielki
> > > soi, pedy bambusa, papryka i inne. Dusze 5 min. Przyprawiam sola i
> pieprzem
> > > do smaku. Mozna podawac z ryzem na sypko.
> > > Palce lizac.
> >
> >
> > strasznie skomplikowane. Co to Kotan i Kamis?
> > Aha, dlaczego ryż na sypko? Jak to pałeczkami jesz, to z głodu umrzesz
> > ;-))
> >
> > Waldek
>
> No i "10-15 minut" mnie martwi. Nie wyjda "kamyczki" z kurczaka ?
>
> --
> Niesz !
>
>
|