Data: 2003-02-20 12:57:37
Temat: Odp: Przysięga małżeńska
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik AsiaS <a...@n...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Użytkownik "boniedydy"
> > Jedno i drugie to zakłamanie. Po co w ogóle ci pierwsi biorą ślub
koscielny?
>
> Ja, jako bardzo wierząca wtedy bardzo prosiłam Kubę o ślub kościelny,
bardzo
> zależało mi na tym, byśmy składali przysięgę przed Bogiem i nie żyli w
grzechu.
> Dziwny byłoby dla mnie gdyby się nie zgodził, to było zbyt ważne dla mnie.
> Nie wydaje ci się że coś szwankuje w związku gdy już na samym starcie
partner
> nie jest w stanie zgodzić się na coś co jest dla ukochanej osoby bardzo
bardzo
> ważne?
Jeżeli Kuba nie był wierzący, bezwzglednie powinien był starac się o ślub
jednostronny. W przeciwnym przypadku przysiegał na Boga i Kościół, w które
nie wierzy, a to tak jakby przysiągł od razu łamać dane słowo (i w końcu na
to wyszło).
boniedydy
|