Data: 2003-02-21 10:25:21
Temat: Odp: zamieszkac razem?
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Miranka <a...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
>
> "boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
> news:b32aho$b7e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > hehe, na grupach to jest fajnie ;) zawsze ktoś zdołuje, jak nie z jednej
> > strony, to z drugiej :))))
>
> Nie przesadzaj. Jeśli chłopak naprawdę chce tej przeprowadzki, to nasze
> posty go nie zdołują, a przynajmniej będzie wiedział, jakich błędów
unikać.
> Poza tym, tu nie ma co owijać prawdy w bawełnę. Większość kobiet powie Ci,
> że zamieszkanie dziewczyny z teściową (nawet nie-ślubną) to pierwszy krok
do
> zniszczenia związku i nawet dojrzałe kobiety nie wytrzymują tej presji.
> Wtedy jedynym rozwiązaniem jest jak najszybciej się usamodzielnić, a oni
> chwilowo nie mają na to szans. Jeśli naprawdę się kochają, to zwyczajnie
> szkoda, żeby dobry związek rozleciał się dlatego, że za wcześnie
zamieszkali
> razem. Oczywiście, są dziewczyny-wyjątki i teściowe-wyjątki. Jestem pewna,
> że Mastercook - znając je obie - podejmie słuszną decyzję.
> Anka
Miranko, chodziło mi o uwagę małej Mi, a nie o twoją :)
pozdrówka
boniedydy
|