Data: 2002-09-23 13:13:09
Temat: Odp: zdrada
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik MZG <m...@p...onet.pl>:
> (..)slepa tez nie jestem.. wiec pewnie juz po
> kilku mieisacach i tak bym cos zauwazyla.. a wtedy juz mowilam......
stawiam
> sprawe jasno..
Wiec (rozwazajac sprawe czysto teoretycznie) Twoj maz moglby Ci nie mowic o
zdradzie nie ze wzgladu na szacunek, ale z prostej obawy o Twoje
"postawienie sprawy jasno", czyli wystawienie walizek za drzwi. Po co mu
takie komplikacje zycia, jak z tamta nie chce zyc, a tylko wspolzyc?
Melisa
|