Data: 2003-05-28 07:49:12
Temat: Re: 3 lata po ślubie...
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qwax napisał(a):
>> z okazji urodzin i imienin nie
>> dostałam nic od dziecka (od męża też), bo nie było ten incjatywy.
>>
>
> Przykro powiedzieć ale
> .... albo jesteś wredna baba i on już z Tobą nie wytrzymuje
> .... albo zacznij się rozglądać za adwokatem
Jeśli Twoje propozycje wynikają tylko z tego co zacytowałeś, to nie
zgodzę, się. Wierz mi. Są ludzie, którzy nie potrafią świętować czyjegoś
święta. Nikt ich tego nie nauczył. To zawsze im przynoszono prezenty i ...
tak im zostało. Albo w ogóle nie było zwyczaju świętować czyjegoś święta.
Sytuacje podobna, tyle, że delikwent wtedy nie oczekuje, że jego
urodziny będą świętowane.
A przed wybraniem się do adwokata ja poradziłam jeszcze ostatnią próbę
wzięcia byka za rogi. Podzielenie obowiązków. Ustalenie priorytetów.
Wyjaśnienie (choćby po tysiąckroć, ale nie w nieskończoność) o co nam
obydwojgu chodzi. Może się udać. Mnie się udaje. Nie piszę udało. Udaje.
W sytuacji dość podobnej.
Pozdrawiam,
Nela
|