Data: 2003-05-28 09:00:40
Temat: Re: 3 lata po ślubie...
Od: "Dunia" <d...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Dunia <d...@n...net> wrote:
>
>
>>
>>>to już szczyt chamstwa z jego strony !
>>>kim on jest że ma prawo tak mówić? jest nieskazitelny, piekny,
>>>bez zbędnego tłuszczyku, krzywych nóg itp?
>>>nie daj się dziewczyno !
>>>on cie stłamsił, wygodnie mu tak, mieć służącą w domu
>>>
>>>trzeba walczyc o swoją godność, o swoje ja
>>>życze powodzenia
>>
>> Jeeeejku, ludzie, ale Wy robicie widly i z igly !!!
>> Jak to sa dla was powody do rozwodu, albo co najmniej do przedstawien w
>stylu
>
>Nie rozumiem Cie Duniu...dlaczego uwazasz ,ze to jest robienie wielkich
>problemow z niczego?
>Dla mnie jest to po prostu dowod ,ze maz sie wstydzi wlasnej zony...i znam to
>autopsji, bo
>przechodzilam to kiedys ze swoim ex-narzeczonym.
Dlaczego zaraz wstydzi ? Co w tym dziwnego, ze chce, zeby byla zadbana ?
Gdyby facet byl madry to zaproponowalby
>swojej zonie np. to ze posiedzi z dzieckiem ..a ona bedzie mogla isc chocby
>pocwiczyc...co jest
>dobre i dla ciala i dla ducha , bo mozna sie odstresowac.
I tu racja, ale ide o zaklad, ze ten typ na to nie wpadnie.
Wiec nie rozumiem, dlaczego ona siedzi i czeka ? Ja na jej miejscu wzielabym
kase z konta (wszak pracuje, wiec swoje pieniadze ma), zaplacilabym za aerobik,
kupila dobry krem ujedrniajacy, wziela na te 2-3 godzinki opiekunke do dziecka
i wio. A jak by sie czepial o wydana kase, to bym ze slodkim usmiechem odparla:
ja tylko spelniam twoje zyczenia ;)
Ale do tego trzeba miec troche ikry, a nie siedziec na tylku i czekac, az facet
sie domysli. Wiekszosc by sie nie domyslila.
>Dla mnie byl to powod do rozstania.
Jak wyzej, a poza tym przyznaj, ze rodzina z malym dzieckiem to jednak wieksza
odpowiedzialnosc niz 'narzeczony'.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|