Data: 2008-11-03 13:38:35
Temat: Re: 6. latki w szkole to jedno
Od: "xcihy" <xc(c)c@poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:490ef692$3@news.home.net.pl...
>>> Ten obowiązek będzie przede wszystkim przymuszał gminy do zadbania o
>>> miejsca dla nich.
>> Ten obowiązek bedzie przymuszał przede wszystkim dzieci i ich rodziców.
>> Również tych, którzy mają możliwość i chcą pozostawić swoje dziecko w
>> jego naturalnym środowisku.
> Nawet szkołę możesz zaliczać na indywidualnych i wcale nie tajnych
> nauczaniach domowych - to dla tych nielicznych fanatyków przekonanych, że
> szkolnictwo jest złem, które należy za wszelką cenę zwalczać.
Mówiłem o przymusie przedszkolnym i w nastepnej kolejności przymusem
żłobkowym. Nie mówiłem o szkole. Nie mówiłem również o fanatykach
pozbywających się dziecka najwcześniej jak to tylko możliwe dla jego
oczywiście dobra. Nie mówiłem również o tych nieszczęśliwcach , którzy są
zmuszeni oddawać dzieci do złobków i przedszkoli (przynajmniej do 5 roku
życia). Mówiłem o tych , którzy są w stanie i chcą dać dziecku wszystko to
co ono potrzebuje w swoim domu, pośród osób które je kochają.
Dla
> pozostałych przedszkole jest dobrem, o które walczą zażarcie co roku. Tych
> 'pozostałych' jest znacznie więcej.
Wydaje mi się ,że najwięcej jest tych , którzy nie mają innego wyjścia jak
oddać dziecko obcym na czas pracy.
>> A gminy ... jest określona w przepisach maksymalna liczba dzieci w
>> grupie?
> Nie wiem, ale w kółko powtarza się liczba 25 niezależnie od gminy, więc
> może i jest.
Chodziłem do szkoły w czasach ,gdy ograniczono ilość uczniów w klasie do 30
a faktycznie było 35. Zresztą nie o to chodzi. Wystarczy przestać utrudniać
na każdym kroku w powstawaniu "przedszkoli przydomowych" . Czyli mam
trzylatka ,to mogę jeszcze zajac się dwoma w podobnym wieku za określoną
opłatą. Np. na wyspach jest to niezwykle szeroko stosowane.
xc
|