Data: 2006-03-29 10:23:41
Temat: Re: A może coś z fasoli?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia" <b...@o...pl> wrote in message
news:e0dlkr$ivs$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "aniared" <a...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:e0dgni$9u1$3@atlantis.news.tpi.pl...
>> Panslavista napisał(a):
>>
>> >
>> > Na tym polega "dobroć" strączkowych - można się najeść...
>> >
>> > Sałatka z drobną fasolką:
>> >
>> > Fasolę ugotować na miękko.
>> > Ziemniaki w mundurkach, po obraniu pokroić w gruba kostkę.
>> > Kapustę kiszoną niegotowaną - dać obciec z kwasu, gdy zbyt kwaśna -
>
>
>
> A własnie, tak mi się przypomniało, że w niektórych regionach Polski na
> Boże
> Narodzenie robi się fasolkę z kapustą w ten sam sposób co groch z kapustą,
> też bardzo smaczne.
>
> pozdrawiam
> Basia
To jadało się nie tylko od święta - dawniej podstawowa potrawa w całej
Polsce. Dodatek mięsa, wędzonki, kiełbasy niekonieczny ale wariacje na
temat - zawsze wskazane, naród odżywiał się zdrową żywnością intuicyjnie...
;-P)))))))
|