Data: 2010-09-02 20:31:37
Temat: Re: Alfred Kinsey - więc jest kłopot, czy nie ma?
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" napisał:
> >>> Jeśli chodzi o kobiety- mają one (jak być może wiesz:-) ) całkiem
> >>> inną fizjologię- więc do momentu rozbudzenia seksualnego przez
> >>> mężczyznę- z tego, co wiem- kobieta tego typu potrzeb nie odczuwa.
> >> Przynajmniej nie o takim natężeniu, żeby się masturbować.
> >> Czyli nie jestem kobietą. Kolejne potwierdzenie :]
> Aicha też nie jestem kobietą ;)
Niektórzy nie zauważyli, że rewolucja seksualna kilkadziesiąt lat za nami
i wciąż postrzegają kobiety jak naczynia, napełniane męską mocą i przez
mężczyzn wyłącznie uruchamiane.
--
Pozdrawiam - Aicha
|