Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-ex
c-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!
not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Beef Jerky?
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <192f6miilamp.1sa9rywrhog65$.dlg@40tude.net>
<1ls90dsrh6m23.60qkudyywgup$.dlg@40tude.net>
<rlss3760iio5.nm4ji55ng3to$.dlg@40tude.net>
<3...@y...googlegroups.com>
Date: Sun, 10 Apr 2011 14:12:55 +0200
Message-ID: <b...@4...net>
Lines: 43
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 95.49.212.7
X-Trace: 1302437579 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 2453 95.49.212.7:49216
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:335646
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 10 Apr 2011 04:38:48 -0700 (PDT), JaMyszka napisał(a):
> On 9 Kwi, 11:50, Ikselka wrote:
>> [...]
>> http://tiny.pl/hdkrw
>> Ostatnie zdj cia - efekt suszenia ca noc nad ciep ymi fajerkami.
>> Poezja! Faktycznie wietne.
>> Nast pne porcje nied ugo, bo na podstawie pomruk w M K podczas pr bnej
>> konsumpcji czuj , e po dzisiejszym planowanym wieczorze u znajomych b dzie
>> trzeba zrobi wi kszy zapas...
>
> Ha! Jedzenie tego z chlebem to mała profanacja;p
Z jakim chlebem??? - to się je (czyt. żuje) samo, pod wódeczkę. Ewentualnie
bardzo przydatne (bo niesamowicie sycące) podczas wiosennego odchudzania,
co własnie uskuteczniam ;-PPP
> Jak podajesz? Całe na półmisku, czy też w pociętych kawałkach?
Na półmisku, całe (bo to nieduże jest), rzucone niedbale na kupkę. Bardzo
ładnie wygląda. Do tego kawałeczki papryki i takich różnych. Albo i bez.
> Tak sobie myślę, że w elektrycznym piekarniku też by wyszło;p
Jka najbardziej.
> Tylko żebym znała temperaturę. Zmierzysz następnym razem?
> Między kawałkami mięsa, oki? Na początku, kiedy stawiasz na blachę.
> Krzywą zmian temperatury już wymodzę sobie sama;)
OK, zmierzę. Będę robiła na święta większą ilość. Ale to naprawdę niewielka
temperatura, w pocz. okresie jakieś góra 45 stopni (mięso musi wszak
pozostać surowe), potem ledwie ciepło.
Liczy sie tutaj tylko czas - moje suszyło się jakieś 10 godzin, tj. całą
noc, pod koniec nad ledwie ciepłymi fajerkami, no może temp. ciała. Czas.
> Aha... Kiedyś jeden znajomy, co pobierał nauki na temat żywienia i
> metabolizmu, powiedział mi, że surowe mięso nie jest przez człowieka
> trawione. Ot, skutki cywilizacji ;p
He he. Najłatwiej strawne jest.
|