Data: 2010-08-03 09:00:38
Temat: Re: Ból nogi, od biodra po stopę
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik jQ napisał:
> On 3 Sie, 10:00, gazebo<g...@c...net> wrote:
>> Użytkownik jQ napisał:
>> pomoze ortopeda -> rehabilitacja, ale neurologa i tak powinienes odwiedzic
> Przede wszystkim chciałbym poznać przyczynę. Jeśli to ucisk kręgosłupa
> na jakiś nerw, to czy sama rehabilitacja pomoże?
potrafi zdzialac "cuda", ja sam mam problemy ze stawem
krzyzowo-biodrowym wynikajace z kregoslupa, ciezko mi bylo zalapac sie
na tomografie bezplatna ale ta ujawnila duzo wiecej, rehabilitacja,
zarowno cwiczenia (niezmiernie wazne) jak i zabiegi roznego rodzaju
pozwolily mi w koncu wyprostowac noge, jednak zwyrodnienia kregoslupa
juz sie nie cofnie i nie licz na to (poltora miesiaca mojego wysilku a i
tak brak mi czucia w piecie), 70% procent spoleczenstwa ma dyskopatie
ledzwiowa tylko za pozno sie o tym przekonuja, lekarstwem na schorzenie
jest wzmacnianie miesni grzbietu i brzucha (wbrew pozorom brzuch jest
wazniejszy), istotne: z uwagami dobrego lekarza, np. tego, ktory wie, ze
nie ma stawu biodrowego, mozna spokojnie dozyc starosci nie martwiac
sie, ze cos ci strzeli przy przenoszeniu telewizora
BTW gdzies czytalem o gosciu, ktory zaczal trenowac kickboxing jak go
dopadlo, wszytsko to kwestia wyczucia, jest rower, jest plywanie, ale
akurat zabka chyba niekoniecznie
--
bla
|