Data: 2010-03-27 09:43:59
Temat: Re: Bóle pleców, ale nie kręgosłupa
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 27-03-2010 09:38, Zofia pisze:
> Jaka może być przyczyna bólów pleców, które pojawiają się
> przede wszystkim po większym posiłku.
> Trwa to juz dość długo. ale początkowo pojawiało się rzadko
> i po rzeczywiście obfitym posiłku.
> Teraz jest coraz częstsze i po posiłkach, które nie są obfite.
>
> Jest to rodzaj rozpierania w plecach od środka, mniej więcej
> na wysokości łopatek, w każdym razie powyżej pasa. Mam
> wrażenie jakby gromadziły się tam gazy, które nie mają ujścia.
> Trwa po kilka godzin. Pojawia się szczególnie wieczorem.
> Nie pomaga Espumisan, Rennie, No-Spa ani węgiel.
>
> Niedomaganie jakiego narządu może być przyczyną
Z opisu dokładnie jak moje bóle, które, jak się okazało później, były
spowodowane przeciskaniem się bardzo drobnych kamieni żółciowych przez
przewód wspólny trzustki i woreczka żółciowego. Raz się jedne kamyczek
nie zdolał przecisnąć i zrobiło się ostre zapalenie trzustki.
Oczywiście to może być coś banalnego z żołądkiem, ale radziłabym nie
lekceważyć tych objawów, umiejscowienie bólu jest mi bardzo znajome.
I nie jest to znajomość którą mile wspominam.
Nie oglądaj się, tylko do lekarza.
i jakie proste
> (najlepiej ziołowe) leki mogłyby dawać ulgę ?
A czemu najlepiej ziołowe?
Czyżbyś padła ofiarą popularnego przesądu, że ziołowe leki są zawsze
bezpieczne?
A słyszałaś o belladonnie? O skutkach ubocznych leczniczych preparatów z
dziurawca lub miłorzębu? Piołun poprawia trawienie ale przedawkowany
jest toksyczny i powoduje halucynacje. Cykuta to też ziółko. Jak masz
pecha to możesz umrzeć i po rumianku.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
|