Data: 2006-06-02 19:48:35
Temat: Re: Chińszczyzna
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 31 May 2006 20:51:31 +0100, Hanna Burdon napisał(a):
> Inna sprawa, że to, co serwują w tzw. "chińskich" restauracjach w Europie,
> jest i tak robione pod Europejczyków.
Kolo mnie jest knajpa wietnamsko-chinska, gdzie gotuje "Europejczyk w
pierwszym pokoleniu" :) a zarcie smakuje mniej wiecej tak samo, jak
wszedzie. Smaczne, ale bez rewelacji i zdecydowanie rozniace sie od tego,
co mozna zjesc w Azji (w opinii tych, co w Azji byli i jadali).
Przypuszczam, ze to jednak glownie kwestia braku odpowiednich skladnikow -
albo ich ceny.
--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
|