Data: 2002-02-22 21:15:05
Temat: Re: Chrzest
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Izabella Wieczorek napisała
: Czy Wy ochrzcilibyście swoje dziecko dla świętego
: spokoju, żeby nie odstawało od reszty?
Osobiście nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła. I nie zrobiłam - nasze dzieci
nie są i nie będą chrzczone (chyba, że same kiedyś tego zechcą), pomimo
nacisków ze strony rodziny (głównie babci męża). Ja również nie byłam
chrzczona, nie chodziłam na religię, do kościoła. Nie miałam z tym większych
problemów. Owszem, bywało tak, że dzieciaki w szkole nie rozumiały dlaczego
nie chodzę, niektóre próbowały szydzić czy poniżać mnie, ale zostałam tak
"ustawiona" przez rodziców (niniejszym dziękuję i pozdrawiam kochaną mamę i
tatę ;-)), że zawsze miałam celną ripostę dla takich tolerancyjnych inaczej,
młodocianych katolików. Jeśli kiedykolwiek ktoś próbował mi wmówić, że jestem
gorsza przez sam fakt NIE bycia katolikiem - z miejsca lądował w moim realnym
kill-file'u ;-))
Sama (+ TŻ) zamierzam w podobnym duchu wychować nasze dzieciaki. Mam nadzieję,
że pod tym względem pójdzie im w życiu tak samo z górki, jak i mi poszło.
--
Pozdrawiam
Maja
|