Data: 2006-01-31 09:34:18
Temat: Re: Ciasto drożdżowe ucierane - pytanie
Od: Emilia Karbownik <d...@N...CHCE.SPAMU.o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> Marek W. napisał(a):
>
>> Przede wszystkim nie wolno zmieniac kierunku ucierania...
>>
>> kobieta ucierajaca nie może mieć.....no tej......
>>
>> nie wolno trzaskać dzrwiami w czasie rośnięcia
>>
>> i unikać przeciągów....
>
>
> Przede wszystkim proszę bez żartów ;-). Informacja o pięciogodzinnym
> wyrastaniu ciasta zawarta jest w przepisach Kuchni Polskiej, więc nie
> podejrzewam tu czarnej magii :-).
>
To wcale nie są takie czary mary.
Przy ucieraniu zmiana kierunku niszczy jakieśtam molekuły (chyba
skrobiowe) i dlatego ciasto robione ręcznie jest lepsze od fabrycznego
(bo w tamtym maszyna jak mikser nie przejmuje się kierunkiem)
Co do ... no tej .. to doświadczalnie stwierdziłam, że coś w tym jest ;)
(dotyczy dowolnego ciasta)
trzaskania drzwiami i przeciągów dawniej bardzo się bano (na paluszkach
wokół ciasta!) bo drożdże były słabsze niż obecnie i byle wstrząs czy
powiew zimna a ciasto klapło.
Nie wiem, czy te pięc godzin to rzeczywiście musi być, ale podejrzewam,
że tak.
pozdrawiam
EK
|