W dniu 2016-11-05 o 11:33, Ikselka pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2016-11-04 o 23:13, Trefniś pisze:
>>> Lepiej było zacząć od czegoś prostszego, a śmiem twierdzić że chleb
>>> byłby łatwiejszy na początek.
>> Skoro piekł chleb to po co kupił jakiś mikser do tego chleba zamiast
>> maszyny do pieczenia chleba.
>>
> Maszyny do pieczenia chleba to ustrojstwo dla lamerow, z tego nigdy nie
> wychodzi porzadny chleb. Lamerzy uzywaja tam mieszanek gotowych i mysla, ze
> posiedli umiejetnosc pieczenia chleba. Pieczenie prawdziwego chleba to cala
> wiedza i sztuka, a nie dolewanie wody do mieszanki i opiekanie w maszynie.
> W dodatku te wiatraczki zostaja w ciescie i trzeba wydlubywac, ble.
>
Jakiś czas temu czytalam wypowiedzi ludzi, którzy wychwalali tę
"maszynę" i wymieniali sie przepisami na chleb.
Raczej nie kupiłabym gotowej mieszanki (być może z molami czy larwami)
tylko piekła ze sprawdzonej mąki.
Taka maszyna wyrabia ciasto i piecze, ale prądu pewnie dużo zużywa.

--
animka