Data: 2016-11-05 20:23:21
Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-11-05 01:35, obywatel Akarm uprzejmie donosi:
> W dniu 04.11.2016 o 23:13, Trefniś pisze:
>> Pisał o chlebie razowym jako pretekście do zakupu KitchenAid.
>> Ale na razie wygląda, że jeszcze nie piekł chleba?
>
> Piekł, piekł... Jakoś tak od ponad 2 lat.
> I to całkiem niezłe razowce.
> Ale nic dziwnego, że o tym nie wiesz, bo te wiadomości przemyciłem w
> temacie "Ciasto drożdżowe bez pszenicy". Takie (i jeszcze większe)
> offtopy to podobno specyfika tej grupy. Zostałem tu pouczony, że trzeba
> się zachowywać jak w maglu lub tradycyjnej kuchni, należy dyskutować o
> wszystkim. Trochę się to kłóci z moim pojmowaniem usenetu, a nawet z
> moją logiką,
No cóż... i tak w ostateczności (dla wielu) liczą się statystyki.
> Robota musiałem kupić dla wygody, bo miałem dość mieszania kilograma
> mąki ręcznie, mam trochę połamany nadgarstek.
Coś może za bardzo mieszasz, bo ja zwykle robię chleb (ale żytni) z 2 kg
mąki i nadgarstek mam cały.
Ale, jak wspomniałam, żytni robię, na zakwasie, więc może się nie liczy
w statystykach nadgarstkowych.
> Wybór marki nastąpił po
> intensywnym rozpoznaniu na tej grupie i kilku innych forach.
Ale KA też sobie kiedyś kupię. Jak będę mieć większa kuchnię, więcej
miejsca na blacie. Hipsterski bardzo jest i w ogóle.
>> Gdyby jeszcze rozpoczął tutaj dyskusję chlebową, miałby szeroką pomoc
>> praktyków i mnóstwo uwag, jak uniknąć błędów przy pierwszym wypieku.
>>
> Bardzo możliwe. Zawsze czym więcej wiadomości, tym lepiej.
> Moje pierwsze chleby były z gotowych mieszanek z Lidla.
> Później różne warianty z zakwasem wypróbowywałem, aż opracowałem
> optymalny, czyli nie kwaśny, z przyspieszeniem drożdżami.
Ciekawe. Mnie nigdy drożdże nie przyspieszały, a nawet wręcz przeciwnie,
w efekcie nie powodowały rośnięcia ciasta. Dobry zakwas za to potrafi
czynić cuda w godzinę-dwie.
> Ale przy okazji robienia chleba poznałem tylko rodzaje mąki, obsługę
> kuchenki gazowej i piekarnika. Teraz doszedłem do wniosku, że mogę
> spróbować przyswoić trochę więcej.
Ciasto, nawet najprostsze ucieranie, to jednak nie chleb. Bardzo dużo
zależy od tzw. dodatków.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|