Stokrotka <o...@g...pl> wrote:
>
>> Maszyny do pieczenia chleba ....
>> ... Mialam taka maszyne i wywalilam. ....
> Nie dostosowałaś się do maszyny.
> Miałam takie dwie.
> Pierwsza zużyła się jeszcze na gwarancji, ale tuż pszed jej końcem.
> Uważam, że była opłacalna. Druga już po gwarancji, ale uszkodzenie
> ewidentnie wynikało z pszepracowania:
> pewna kluczowa ośka się wytarła , była węższa i pasek klinowy zaczął spadać.
> Tak więc obie nie lażały zajmując miejsce.
> Obecnie jednak wybrałam zwykły piekarnik.
>
> Uważam, że lepsza była pozioma maszynka niż pionowa, w poziomej łatwiej
> upiec.
> Że niedopieka? Wystarczy używać programu max do ilości ciasta min, i po
> sprawie; a można zwykle dopiec dodatkowo.
> Że mieszanka nie wyłazi? Komponujesz własną i jest ok.
>


Mam się DODATKOWO gimnastykować i DOSTOSOWYWAĆ do badziewia tylko po to,
aby uzasadnić sens jego istnienia, zamiast je po prostu wywalić i upiec
porządny chleb?
To nie ja.

--
XL