W dniu 2012-09-26 21:42, kali pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:k3vko1$p66$4@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2012-09-26 21:12, Stokrotka pisze:
>>> Mi sięt o lizanie śmietany bardzo nie podobało uważam,
>>> że konsekwencje są dużo za małe:
>>
>> Wtręt o salezjanach był poboczny, ale ok.
>>
>>> -za poniżanie dzieci,
>>> -za uczenie złej zabawy tak by za kilka lat wogule nie umiały się bawić
>>> i jedyną rozrywką pozostanie flaszka - bo to że zlizywanie śmietany z
>>> kolan same wyczują , że jest złe,
>>> -za propagowanie fali,
>>> -za dwuznaczne używanie śmietany z puszki mogacej zawirać gaz
>>> rozweselający (jest używany do śmietany w puszce i dawniej uznawany za
>>> rakotwurczy ),
>>> ale myślę to samo co ty w tym miejscu:
>>> to ciągłe molestowanie to polowanie na czarownice.
>>
>> Otrzęsiny/oczepiny same w sobie są IMO głupie, dwuznaczne, mające
>> czasem cechy fali, poniżania. Po co to komu?
>
> Cialdini "Wywieranie wpływu na ludzi"
> rozdz.3 "Zaangazownie i konsekwencja"
>
> W skrócie :
> im coś wymaga wiekszego trudu by to osiagnąć
> tym to coś ( grupa - szkoła) jest potem bardziej cenione
>
> w ten sposób - nawet banalna grupa/szkoła
> zyskuje dodatkową wartość w oczach tych
> co się zangażowali w celu przejścia tego procesu
>
> :)))

Zważ na indywidualne predyspozycje.


--
Paulinka