W dniu 11.04.2015 o 20:38, FEniks pisze:
> W dniu 2015-04-11 o 12:23, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 10.04.2015 o 22:33, FEniks pisze:
>>> W dniu 2015-04-10 o 22:27, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2015-04-10 21:03, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu 2015-04-10 o 18:27, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>
>>>>>>>>> To do kościoła zasuwasz z surowymi? :)
>>>>>>>> A Ty z tuzinem ugotowanych w koszyku pomykasz, czy z kopą?
>>>>>>> Zależy od wielkości.
>>>>>> Kościoła?
>>>>>
>>>>> Chyba kosza.
>>>>
>>>> Kurzego kupra.
>>>> A ten, jak dowodzi wyżej Pan Jarosław, nie zawsze się do kosza, ba! i
>>>> kościoła zmieszcza.
>>>
>>> Ale mógłby się wymoczyć w jakim ciepłym morzu.
>>>
>>>
>>
>> A fe! Gdzie mi tu do morza, gdy ja z niego korzystam?!
>> Znajdźcie sobie inny termin albo inne morze! :)
>
> Wraz z małżonką zająłeś całe ono? Jaja sobie robisz!
>
> Ewa

Ja jaja? A w życiu!
Moja specjalność to bimber i ogórki!

--
Wiesiaczek (dziś z Sharm El Sheikh - Egipt)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)