Data: 2015-04-16 12:27:54
Temat: Re: Co z tym jajem?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Basia napisała:
>> "Bermet", to po prostu "wermut" przeniesiony do lokalnego narzecza. Więc
>> nie jakieś konkretne wino z określonego szczepu, tylko napitek wytworzony
>> odrębną techniką -- wzmocniony nieco i przyprawiony aromatycznie.
>
> Tak, to mieszanka owoców i ziół, mocno alkoholowa, jak na wino. Jednak
> nie wpadłam na to, że to prosty wermut. Wermutów normalnie nie pijam, bo
> nie lubię, a to mi smakowało, może dlatego, że nie wpadłąm na pomysł, że
> to wermut. Jednak chyba bardziej zadziałało miejsce i okoliczności, jak
> i to, że wypiłam tylko naparsteczek. Co dziwne, ten słodki esencjonalny
> napitek piło się przed obiadem, czy to jakiś bałkański zwyczaj, czy po
> prostu tak się złożyło?
Bałkańskim zwyczajem jest żeby wypić. I to nie tylko jak niektórzy tutaj,
przy dwóch okazjach -- oni powodów znają znacznie więcej. Aperitif przed
obiadem -- ten zwyczaj jest dość powszechny w całym świecie. Jak raz do
tej roli bermet pasuje.
> To było wino domowe, podobno tradycyjna tajemna rodzinna receptura od
> iluś pokoleń. Słodyczy nadawały głównie figi, co wiem od pana gospodarza.
Bardzo to powszechne zagranie pijarowe (nomen omen). Z jakichś powodów
ludziom lepiej smakuje, jeśli im się powie, że to tajna receptura
opracowana dwieście lat temu i od tej pory niezmienna. A piją pierwszy
raz, więc co im tam. Nie żebym miał cos przeciwko -- Tradycja, to rzecz
zawsze mi miła. Gdyby się jednak okazało, że w czasie wojny światowej
dziadkowi pana gospodarza kartka z notatkami gdzieś przepadła, to też
nic złego. Bo jest jeszcze drugie podejście, które można wyrazić słowami
"chodź, spróbój co mi się udało namieszać". Z takich słodkich średnio
mocnych, ale nie ziołowych, choć aromatycznych, dali mi kiedyś coś, co
nawet nie wiem, czy się jakoś specjalnie nazywało. Czerwień miało od
granatów, słodycz figową, a jeszcze chyba i nieśplik w tym był.
Jarek
--
Pomarańcze, cyprysy, oliwki, migdały,
Kaktusy, aloesy, mahonie, sandały,
Cytryny, bluszcz, orzechy włoskie, nawet figi,
Wysławiając ich kształty, kwiaty i łodygi
|