Data: 2017-10-11 12:10:53
Temat: Re: Coś do chleba ze słoika.
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-10-10 o 16:18, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2017-10-08 o 22:59, XL pisze:
>>> Po słoikowych hitach - mielonym mięsiwie z galaretką i pasztecie - kolej
>>> na wątrobiankę, bo pychota to jest wielka. Długo szukałam dobrego przepisu,
>>> który obiecywałby ten efekt. No i znalazłam - to jest to!
>>> http://gotujmy.pl/swojska-watrobianka-eli,przepisy-p
asztet-przepis,83135.html
>>>
>>> W tym tygodniu zrobię - oczywiście nie w jelitach, lecz w słoikach.
>>> Dużo :-)
>>>
>>>
>> A czy musi być ze słoika?
> Nie musi, ale w słoiku długo postoi, więc jeśli w niewielkim, to się nie
> znudzi, na przemian z innymi smakołykami jedzona - a i zawieźć dzieciom,
> złaknionym domowego żarełka, wygodniej. I dłużej świeże, i czyściej, i
> bardziej ,,podzielnie".
No tak.
>> Niedawno zadebiutowałem z wątrobianka (i
>> pasztetem). Przepis mniej więcej jak pod linkiem (tylko nie tak dużo
>> boczku w proporcji do wątroby i używam wędzonego, a także dokładam
>> grzybów suszonych - mielonych), różnica taka że praktycznie wszystko
>> smażone, nie gotowane, wątroba (w przypadku pasztetu - mięso mielone),
>> cebula czosnek itd. później do miski i rozdrobnienie za pomocą
>> urządzenia elektrycznego (nazwy nie znam) , następnie do rynienki, w
>> jakiej można upiec ciasto, później do piekarnika na 15 minut. następnie
>> przestudzić i z całą rynienką do lodówki,. Tydzień spokojnie może leżeć.
>>
> Tygodniowe obeschnięte mielone coś mam jeść? Przecież ze słoika wyciągam
> świeże - sterylne i niezgliwiałe.
> Owszem, można upiec małą porcję, a resztę dać w słoiki. Bo ja, jak już
> pychoty robię, to robię dużo.
>
> PS. Właśnie dwa wiadra rydzów czyszczę - będą zalane masłem klarowanym, w
> słoikach, na zimowy czas. Cztery półkilogramowe kubełki masła już czekają
> :-)
>
Niestety, w moim miejscu zamieszkania rydze to już rzadkość, a nawet
można by powiedzieć że tylko wspomnienia z dawnych lat. Ale ogólnie
grzybów w tym roku było zatrzęsienie, i jeszcze są - teraz na dniach
pokazały się gąski.
|