Data: 2006-05-16 07:27:02
Temat: Re: Czas na.....
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wojtek H." <s...@p...ciach.onet.pl> napisał w wiadomości
news:e4bsip$pqa$1@news.onet.pl...
> > Grillowanie to niezależny dział sztuki kucharskiej.
> > I choć na polskiej grupie niedoceniany ...to nie znaczy, że
> > łatwiejszy.
>
>
> Bo w Polsce nie grillujemy (zwłaszcza podoba mi się wymowa "gryl").
> W Polsce to się nazywa pieczenie (na ognisku, w żarze, na rożnie...).
A czemu nie na grillu?
Czyzbysmy w Polsce potrafili przejmowac jedynie zle nawyki od inych nacji?
> "Sztuka kulinarna" (śmiesznie to brzmi w odniesieniu do "gryla") łatwa -
> najstarsza chyba ze wszystkich, znana od wielu tysięcy lat. Nie warto
> uszlachetniać
> czegoś, co pierwotne i takie być powinno.
Pierwotne?
a pieczenie nie moze byc tez sztuka kulinarna?
Wlasnie wielce trudnym jest zrobienie na prawde dobrego miesa z grilla...
Wrzucenie kielbachy, kawalka scierwa na grilla i czekanie az sie przypali
lub niedopiecze to kompletne ignoranctwo w sprawach pieczenia na grillu
Moze na uimprezach studenckich takowe wlasnie jest podawane z kistą piwa...
ale tak wcale byc nie musi.
> > Sprawa dodatków ( sałatki, pieczywo {czosnkowe, cebulowe,ziołowe}
> > napoje, oraz sposób serwowania to temat osobny choć równie
> > fascynujący
>
> Nooo, fascynujące może być na przykład podanie "gryla" w toplesie :-)
> Śmieszne jest dorabianie ekskluzywnej otoczki do czegoś, co w założeniu
> jest i powinno być siermiężne.
> "Serwowanie"? Najlepiej smakuje jeśli gość przygotuje własnoręcznie -
> przypali, niedopiecze, ale przygotuje osobiście.
> Ale moda jest taka, że kiełbaskę czy ziemniaka pieczonego się "serwuje".
> Może być ugrzeczniony kelner?
To nie moda. To swoista kultura
ktorej najwyrazniej ci brak
Wiesz co? sprobuj zrobnic tak:
jedna kielbaske wrzuc na grilla bez zadnej obrobki, druga przynajmniej
ponnacinaj i posyp przypraa grillowa, trzecia sprobuj jakos przyprawic wg
przepisow. Tak samo z trzema kawalkami miesa zrob.
I porownaj smak...
|