Data: 2009-01-11 00:31:48
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...
Od: "Redart" <r...@o...tnijto.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1bcodr6ephjve$.ug49z80da76c$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 10 Jan 2009 01:24:54 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> ...co znaczy jechać dziś (bo to własnie już dziś) z córką wybierać ślubną
>> suknię???
>> Nie, nikt z Was tego JESZCZE nie rozumie...
>> Może ktoś mi powie, czy na moim miejscu by się cieszył, czy płakał... Mam
>> ochotę tylko na to drugie, a przecież wiadomo, że będę się śmiała, tak na
>> zewnątrz, jeszcze czego, żeby dziecku humor psuć.
>> Moje dziecko odchodzi ode mnie.
>
> I jeszcze tańczyć trzeba z tego powodu :-(
Wiedziałem, że tak będzie ...
Szczególnie za córką. Bo faceci to trochę inna kategoria ...
|