Data: 2002-03-22 16:59:21
Temat: Re: Czy mogę mieć nadzieję?
Od: "Sasanka" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Loonie" <L...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:a7fiou$b5q$1@news.onet.pl...
> Wyłamię się z optymistycznych komentarzy i powiem, że jeżeli podejmuje się
> współżycie, to trzeba się też liczyć z konsekwencjami tego. Może to akurat
> nie do Ciebie, ale do Twojej dziewczyny na pewno. Trzeba się automatycznie
> liczyć z tym, że dziecko może być, że wtedy trzeba je urodzić, trzeba się
> ożenić i trzeba tworzyć kochającą rodzinę. Dlatego zachowanie niektórych
> osób, które uprawiają seks z osobami przypadkowymi, czy nawet z
partnerami,
> ale co do których nie mają poważnych planów jest IMO nie do przyjęcia.
Zazwyczaj sie ludzi nie czepiam, ale to co wypisujesz to pewnien ideal, jak
na moj gust _nierealny_ w sumie. Życie jest zyciem, roznie bywa . Cos mi
tu za bardzo takimi gadkami jakich wysluchiwalam na kursie przedmalenskim
zalatuje ( sorki, bez obrazy). Seks tylko dla czystej przyjemnosci jest dla
Ciebie nie do przyjecia :), przeciez mnostwo ludzi tak zyje i dla wielu to
norma w dzisiejszych czasach.
A moze to ja sie z choinki urwalam?
Pozdrawia Sasanka
|