Data: 2002-03-22 20:32:30
Temat: Re: Czy mogę mieć nadzieję?
Od: "Sasanka" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a7fr4a$8bd$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Ale, z tego, co zrozumiałam, Loonie nie jest przeciwko czystej
przyjemności
> osiąganej w łóżku, tylko za ponoszeniem konsekwencji swojego działania.
Nie o to idzie, ja nie podwazam potrzeby odpowiedzialnosci w seksie czy
jakichkolwiek zwiazkach , tylko nie lezy mi stwierdzenie Looniego ze : (i tu
to cytuje)
"Dlatego zachowanie niektórych osób, które uprawiają seks z osobami
przypadkowymi, czy nawet z partnerami, ale co do których nie mają poważnych
planów jest IMO nie do przyjęcia.".
i to wlasnie powyzej jest nastukane :)
W moim rozumieniu jest to wlasnie seks dla samego seksu czyli tego czemu ma
sluzyc w tym wypadku tj przyjemnosci ;). I w moim przekonaniu jest to jak
najbardziej w pewnych sytuacjach do przyjecia, dlaczego nie ;)
Pozdrawiam
Sasanka
|